Odmiana imienia Lutomirka przez przypadki

Lutomirka imię żeńskie

PrzypadekLiczba pojedyncza

Mianownik
(kto? co?):Lutomirka

Dopełniacz
(kogo? czego?):Lutomirki

Celownik
(komu? czemu?):Lutomirce

Biernik
(kogo? co?):Lutomirkę

Narzędnik
(z kim? z czym?):z Lutomirką

Miejscownik
(o kim? o czym?):o Lutomirce

Wołacz
(hej!):Lutomirko!

PrzypadekPrzykład deklinacji w liczbie pojedynczej

Mianownik:
(kto? co?)
LutomirkaLutomirka ma katar i źle się czuje.
Autorem niniejszego tekstu jest Lutomirka.
Dla mnie było już jasne, ze Lutomirka umiera.
Lutomirka nie umie śpiewać.
Lutomirka odgrywa bardzo ważną rolę na boisku.

Dopełniacz:
(kogo? czego?)
LutomirkiLubię śpiewać zwłaszcza dla Lutomirki.
Dla Lutomirki ten pies jest naprawdę bezcenny.
Trzeba wymyślić jakąś bajkę dla Lutomirki.
Przepis na tą babkę dostałam dawno temu od znajomej Lutomirki.
W sobotę są urodziny Lutomirki.

Celownik:
(komu? czemu?)
LutomirceMusiałam się zwierzyć Lutomirce.
Dzięki Lutomirce mamy kolejny artykuł po polsku.
Chciałam szybko pochwalić się Lutomirce.
Lutomirce udało się usłyszeć tylko parę słów.
Rozalia z troską przyglądała się Lutomirce.

Biernik:
(kogo? co?)
LutomirkęO jego personalia miałam spytać Lutomirkę prywatnie.
Zdjęcie przesłane przez Lutomirkę.
Spojrzałam na Lutomirkę jak dopisuje kolejne literki.
Przeprosiłam Lutomirkę i poszłam dalej.
Spojrzał na Lutomirkę z zaciekawieniem.

Narzędnik:
(z kim? z czym?)
LutomirkąJa z Lutomirką zrobiłyśmy koktajl brzoskwiniowy z nektarynek.
Zostanę tu tylko z Lutomirką i chłopakami.
Siedzieliśmy z Lutomirką przy basenie.
Razem z Lutomirką znaleźliśmy fajne towarzystwo do zabawy.
Siedzieliśmy z Lutomirką na kanapie.

Miejscownik:
(o kim? o czym?)
LutomircePowoli spełniam swoje marzenia o Lutomirce.
Kiedyś chciałam napisać wiersz o Lutomirce.
Zastanawiam się czy powiedzieć mami o Lutomirce.
Kiedyś chciałam napisać o Lutomirce.
Te widzenia mieszały mu się z nieustającą myślą o Lutomirce.

Wołacz:
(hej!)
LutomirkoLutomirko! Wróć do mnie!
Dobranoc Lutomirko!
Witaj Lutomirko!
Gdzie jesteś Lutomirko!?
Cześć Lutomirko!