Odmiana imienia Zdziborek przez przypadki

Zdziborek imię męskie

PrzypadekLiczba pojedyncza

Mianownik
(kto? co?):Zdziborek

Dopełniacz
(kogo? czego?):Zdziborka

Celownik
(komu? czemu?):Zdziborkowi

Biernik
(kogo? co?):Zdziborka

Narzędnik
(z kim? z czym?):ze Zdziborkiem

Miejscownik
(o kim? o czym?):o Zdziborku

Wołacz
(hej!):Zdziborku!

PrzypadekPrzykład deklinacji w liczbie pojedynczej

Mianownik:
(kto? co?)
ZdziborekPierwszą osobą którą zobaczyłem była Zdziborek.
Na drugie imię mam Zdziborek.
Dobrze, że Zdziborek grzecznie śpi.
Za chwilę wróci Zdziborek z lasu.
Jeśli jednak przegrasz, Zdziborek zostaje z nami.

Dopełniacz:
(kogo? czego?)
ZdziborkaDziadek Zdziborka w tym czasie miał chorą rękę.
Zaproszenia na urodziny Zdziborka są gotowe.
Postanowiłam sama sprawdzić na blogu, co u Zdziborka słychać.
Rodzina Zdziborka wyprowadziła się.
W domu babci Zdziborka od zawsze stał stary zegar.

Celownik:
(komu? czemu?)
ZdziborkowiOczywiście każdy przyzna rację Zdziborkowi.
Słoik z kawą wyleciał Zdziborkowi z rąk.
Kupiłem Zdziborkowi magnes na lodówkę.
Dzięki Zdziborkowi mieliśmy też pięknie udekorowaną salę.
Zdziborkowi przyszła nagle do głowy straszna myśl.

Biernik:
(kogo? co?)
ZdziborkaSpojrzał na Zdziborka i uśmiechnął się.
Na Zdziborka moje słowa podziałały niczym ostroga na bojowego ogiera.
Spojrzał na Zdziborka z zaciekawieniem.
Pożegnali w końcu Zdziborka i wyszli razem.
Przyniesiona przez Zdziborka kawa okazała się tą nieco gorszą.

Narzędnik:
(z kim? z czym?)
ZdziborkiemRozmawiam ze Zdziborkiem.
Ja ze Zdziborkiem chcemy się przebrać za wampiry.
Siedzieliśmy ze Zdziborkiem na kanapie.
Razem ze Zdziborkiem podążyłam na górne piętro za blondynką.
Razem ze Zdziborkiem zrobiłyśmy obiad.

Miejscownik:
(o kim? o czym?)
ZdziborkuPamiętajmy o Zdziborku i jej rodzinie.
Naszą piosenkę pisali z myślą o Zdziborku.
Mówimy tu oczywiście o Zdziborku.
Rozmawiam o Zdziborku.
Pamiętam o Zdziborku.

Wołacz:
(hej!)
ZdziborkuGdzie jesteś Zdziborku!?
Zdziborku! Wróć do mnie!
Dziękuję Zdziborku za rozmowę!
Dobry wieczór Zdziborku!
Zdziborku! Uważaj!