Odmiana imienia Vanesska przez przypadki

Vanesska imię żeńskie

PrzypadekLiczba pojedyncza

Mianownik
(kto? co?):Vanesska

Dopełniacz
(kogo? czego?):Vanesski

Celownik
(komu? czemu?):Vanessce

Biernik
(kogo? co?):Vanesskę

Narzędnik
(z kim? z czym?):z Vanesską

Miejscownik
(o kim? o czym?):o Vanessce

Wołacz
(hej!):Vanessko!

PrzypadekPrzykład deklinacji w liczbie pojedynczej

Mianownik:
(kto? co?)
VanesskaZa chwilę wróci Vanesska z lasu.
Dobrze, że Vanesska grzecznie śpi.
Dziś Vanesska ściga się z czasem, podczas pisania egzaminu.
Vanesska odgrywa bardzo ważną rolę na boisku.
Vanesska chce pójść ze mną na dyskotekę.

Dopełniacz:
(kogo? czego?)
VanesskiPrzed sobą ujrzałam rękę Vanesski.
Vanesski siedziała na podłodze oparta o ścianę.
Na korytarzu blisko pokoju Vanesski stało kilka osób.
Późny start nie okazał się być zgubnym dla kariery Vanesski.
Wysyłam list do Vanesski.

Celownik:
(komu? czemu?)
VanessceVanessce przyszła nagle do głowy straszna myśl.
Ja na pewno przekaże swój procent Vanessce.
Coś muszę Vanessce powiedzieć, stoi i czeka.
Vanessce udało się usłyszeć tylko parę słów.
Słoik z kawą wyleciał Vanessce z rąk.

Biernik:
(kogo? co?)
VanesskęSpojrzał na Vanesskę i uśmiechnął się.
Popatrzyłam na Vanesskę przekonana, że zacznie mówić dalej.
Śmiał się głośno, wesoło i patrzał na Vanesskę bardzo przyjaźnie.
Na Vanesskę moje słowa podziałały niczym ostroga na bojowego ogiera.
Patrzył na Vanesskę z pełnym zgrozy podziwem.

Narzędnik:
(z kim? z czym?)
VanesskąRozmawiam z Vanesską.
Powinnam jednak pojechać z Vanesską.
W praktyce minęło już pół roku odkąd nie jestem z Vanesską.
Ja z Vanesską chcemy się przebrać za wampiry.
Oboje z Vanesską kochamy słodycze, a ja uwielbiam piec.

Miejscownik:
(o kim? o czym?)
VanessceNa wsi, za dużo rzeczy przypomina mi o Vanessce.
Myślę o Vanessce.
Jest to prawdziwe kompendium wiedzy o Vanessce.
Niestety, nie umiała zapomnieć o Vanessce.
To jest pieśń o Vanessce.

Wołacz:
(hej!)
VanesskoDobry wieczór Vanessko!
Vanessko! Wróć do mnie!
Dzień dobry Vanessko!
Gdzie jesteś Vanessko!?
Cześć Vanessko!